E3 2018 (Square Enix)
To
było zaskoczenie dla wszystkich. Niestety, nie mam na myśli zaskoczenia
pozytywnego, bo cała konferencja zawinęła się w pół godziny i w zasadzie
niewiele nowych produkcji zostało pokazanych. Sporo też było japońszczyzny, co
samo w sobie minusem nie jest, ale te gry bardzo często wyglądają podobnie.
Przynajmniej dla mnie. Złego słowa nie mogę powiedzieć o formie prezentacji, bo
wizualnie okazała się być naprawdę ładną za sprawą rysowanych przejść między
tytułami. Dodatkowo narratorem był Keith David, więc mega plus, bo facet ma
świetny głos. A o czym dokładnie była konferencja?
Gry:
- Shadow of the Tomb
Raider – Pokazano
gameplay i po raz kolejny słyszeć dało się głosy, że to nie Tomb Raider, a raczej Tomb Rambo. Trochę
tego hasła nie rozumiem, bo rozgrywka wygląda dokładnie tak jak w dwóch
ostatnich częściach, chociaż troszkę mi to pachnie Assassin’s Creed (a
przynajmniej oryginalną formułą).
- Final Fantasy XIV:
Stormblood – Under the Moonlight –
Dodatek w postaci darmowego patcha. Ok. E3…
-
Monster Hunter World x Final Fantasy XIV Online – W sumie nie
bardzo wiem, czym to ma być. No, poza tym, że będzie to crossover obu gier i ma
wyjść w wakacje. Hmm… Postacie z FFXIV w Monster Hunterze? Tak to rozumiem.
- The Awesome Adventures of Captain Spirit – Drugi trailer wyjawia, że Captain Spirit to historia
osadzona w uniwersum Life is Strange. Ciekawe.
-
Dragon Quest XI: Echoes of the Elusive
Age – Kolejny jRPG należący do serii z długą brodą. Cóż więcej można
powiedzieć?
-
Babylon’s Fall - Pierwsza nowa zapowiedź na konferencji
tworzona przez Platinum Games. Trailer to samo CGI, ale wygląda mi to na
slashera, więc, znając twórców, może być dobrze.
- Nier: Automata trafi na Xboxa, jakbyście nie wiedzieli jeszcze.
- Octopath Traveler – Kolejny jRPG i przedstawiciel
stylu graficznego, którego nie cierpię. Zupełnie nie siedzą mi płaskie sprite’y
w 3D i z takim oświetleniem.
-
Just Cause 4 – Wygląda na to, że
sporą rolę odgrywać w grze odgrywać mają klęski żywiołowe w postaci
gigantycznych tornad i tym podobnych. W ostatnim Mad Maxie wyszło im to fajnie,
czekam.
- The Quiet Man – Druga i ostatnia nowa zapowiedź na
konferencji. W dodatku mój osobisty zawód, bo po pierwszych sekundach trailera
myślałem, że będzie to ciekawy film interaktywny pokroju Late Shift. Nope,
krótki urywek gameplayu przypomina raczej brzydkiego beat ‘em upa. Aha, główny
bohater głuchoniemy.
-
Kingdom Hearts 3 – Ostatni punkt
prezentacji. Trailer ten sam jak na konfie Microsoftu.
Komentarze
Prześlij komentarz