Tydzień 18 (Braid, Sonic & All-Stars Racing Transformed, Tetris: Forumogadka Digital Deluxe Anniversary Edition)
E3
trwa w najlepsze, ja z niewyspania ledwo trzymam się na nogach, ale nic to! Jedziemy
z kolejnym wpisem. Zanim to jednak zrobimy to chcę jeszcze tylko powiedzieć, że
później pojawi się też post podsumowujący pierwszy dzień targów oraz EA Play,
które to niby do E3 nie należy, ale w praktyce jest z nim tożsame. Jutro
wieczorem natomiast możecie się spodziewać tekstu poświęconego pozostałym
konferencjom. Dużo roboty, ale hej! To przecież święto graczy.
Ale
teraz zapraszam was do poczytania o trzech tytułach, choć zaznaczam, że ten
ostatni należy traktować raczej jako tekst humorystyczny. Pozwólcie, że na
początek przedstawię wam Braida, czyli pierwszą grę twórcy The Witness (o
którym można przeczytać w jednym z poprzednich wpisów). Jest to urocze
połączenie platformówki z grą logiczną doprawioną otwartą na interpretację
historią. Następnie mamy tzw. kart racera, czyli wyścigi gokartów prowadzonych
przez maskotki wydawcy, w tym przypadku Segi, bo mowa o Sonic & All-Stars
Racing Transformed. Na koniec natomiast tekst humorystyczny, czyli omówienie
Tetris: Forumogadka Digital Deluxe Anniversary Edition stworzonego przez
jednego z prowadzących podcast Forumogadka. Stąd też nazwa.
Na
kanale w ciągu minionego tygodnia pojawiły się również dwa filmy poświęcone
omawianym dzisiaj tytuł. W pierwszym z nich przybliżam kilka interpretacji
Braida. Natomiast drugi to taki mały rant o tym, jak Sonic & All-Stars
Racing Transformed przypomina o upadku Segi.
Zapraszam!
Zapraszam!
Braid (Xbox One*)
Platformer logiczny
Jonathan Blow, 2008r.
Gra dostępna również
na: Xbox 360, PlayStation 3, Windows, MacOS, Linux
Gównairzem będąc wyrządziłem tej grze olbrzymią krzywdę, myśląc, że jest to po prostu jakieś Mario. „E, o co takie szumy i zachwyty, jak to nudne i proste”, myślałem przebiegając jak najszybciej kolejne poziomy, olewając przy tym prawie wszystkie zagadki, przez co gry ukończyć nie mogłem. Bowiem nie jest to zwykła platformówka, a taka, która największy nacisk kładzie właśnie na zagadki, ale nie tylko, bo znajdziemy tu również otwartą do interpretacji opowieść.
Jeżeli
ktoś pamięta tekst o The Witness to wie, że moimi głównymi zarzutami do gry
były momentami niezbyt jasne łamigłówki oraz brak historii (pretensjonalnego
rzucania pojedynczych słów tu i tam nie liczę). Wspominam o tym, bo Braid to właśnie
pierwsza gra Jonathana Blowa i, w moim mniemaniu, jego najlepszy tytuł. Ani
razu nie pomyślałem „ale jak ja na to miałem wpaść?”. Jeżeli już sięgałem po
poradnik to czułem żal do samego siebie, że nie potrafiłem samodzielnie rozkminić
czegoś tak prostego i logicznego. Większość z nich opiera się na mechanice
cofania czasu, która w grze obecna jest od samego początku. Każdy poziom trochę
ją modyfikuje, dzięki czemu nie nudzimy się, ale próbujemy wpaść na to, jak
możemy wykorzystać ją w praktyce.
Jednak
nie z tego powodu jestem zachwycony tym tytułem. Ujęło mnie przede wszystkim
jego piękno. I nie tylko to wizualne, choć Braid wygląda (i brzmi!) cudownie.
Chodzi mi o coś innego. Widzicie, z Braidem jest trochę jak z wierszem. On
opowiada jakąś tam historię, która z pozoru wydaje się być albo prosta, albo
bez sensu. Ale jeżeli usiądzie się nad nim chwilę dłużej i zacznie się go
analizować, można dojść do naprawdę ciekawych wniosków. Na przykład, jedna z
popularniejszych teorii mówi, że ta prosta opowieść o próbie uratowania
księżniczki to tak naprawdę historia stworzenia bomby atomowej. Ciekawie,
nieprawdaż?
*we wstecznej
kompatybilności
Sonic & All-Stars
Racing Transformed (Xbox
360)
Wyścigi kartingowe
Sumo Digital, 2012r.
Gra
dostępna
również na: Xbox One*, PlayStation 3, PlayStation Vita, Wii U, 3DS, Windows,
iOS, Android
Ta
gra to dla mnie olbrzymie zaskoczenie, bo spodziewałem się znośnej kartingowej
ścigałki z postaciami na licencji Segi (których to gier fanem w sumie nie
jestem). Takiej średniej jakości podróby Mario Kart czy Crash Team Racing. No,
a tu proszę, okazuje się, że mamy do czynienia z jednym z najciekawszych
przedstawicieli wyścigów gokartami, który swoimi pomysłami wyprzedził nawet
Nintendo.
W
zasadzie mógłbym zaśmieszkować, że już wiem, z czego zrzynał Ubisoft
projektując The Crew 2, bo to właśnie tytułowe transformacje są głównym selling
pointem Sonica. W trakcie wyścigu w wyznaczonych momentach nasz bolid zamienia
się w motorówkę lub samolot, co wymusza na nas szybkie przystosowanie się do
nowego sposobu prowadzenia. Co prawda, to, jak kieruje się tymi gokartami jest
mocno uproszczone, ale wciąż samolotem steruje się inaczej niż łodzią. Co
więcej, zmianom ulegają również same trasy, a te potrafią być naprawdę
drastyczne. Na przykład, jeden z torów w pewnym momencie ulega kompletnej
destrukcji i jedyną możliwą drogą dotarcia do mety jest droga powietrzna.
Pochwalić
też trzeba całkiem zróżnicowany roster postaci. Jest ich około dwudziestu i
wcale nie pochodzą wyłącznie z serii Sonic the Hedgehod. Pojawiają się też
bohaterowie takich serii jak Jet Set Radio, Super Monkey Ball czy opisywane już
na łamach blogach Crazy Taxi i Alex Kidd. Każda z nich posiada swój
charakterystyczny pojazd o zróżnicowanych statystykach. Te z kolei są naprawdę
dobrze zbalansowane i każdy z biorących udział w wyścigu posiada równe szanse.
Zatem jeżeli macie głód i potrzebujecie radosnej, niezbyt trudnej gry
gokartowej do pogrania z „dzieckami” lub znajomkami po pijaku, to Sonic &
All-Stars jest grą dla was.
Tetris: Forumogadka Digital Deluxe Anniversary Edition* (Windows)
No Tetris
Majk, 2018r.
Tytuł ekskluzywny
Jest
dopiero czerwiec, a na rynek trafił właśnie tytuł, który z miejsca podbił serca
dziesiątek graczy i dla wielu stał się grą roku. Co ciekawsze, jest to tytuł
wydany w modelu free-to-play, ale bez uciążliwych mikrotransakcji czy kont
premium. Można? Można! EA mogłoby się uczyć. Obawiam się jednak, że wspomniany
wydawca może zainteresować się omawianym tytułem, co nie wróży dobrze dla jego
sequel. Z drugiej strony, jeżeli trafiłby on pod patronat oddziału Elektroników
zajmującego się indykami, mogłoby to oznaczać kolejny niezależny hit pokroju A
Way Out.
Skończmy
już jednak z gdybaniem i skupmy się na konkretach, czyli na tym, czym jest
Tetris Majka, jak jest też potocznie znany (Z tytułami tej produkcji ciężko
jest się czasami połapać). Otóż jest to Tetris. Na czym Tetrisy polegają wie
raczej każdy, zatem co wyjątkowego oferuje właśnie ten? Śpieszę z odpowiedzią,
Tetris: Forumogadka Digital Deluxe Anniversary Edition to specjalna,
zremasterowana edycja Tetrisa Majka na licencji podcastu Forumogadka. Sam Majk,
twórca gry, to przecież słynny na całą Polskę podcaster i streamer z tegoż
właśnie „słuchowiska”. Toteż w najnowszej odsłonie jego gry można nie tylko
słuchać dobrze znanego fanom utworu przewodniego podcastu (zwanego też
„pociągiem) podczas układania klocków, ale rozgrywkę umili nam też tło
przedstawiającego niebiańsko niebieski pokój Tartaqa, kolejnego z trójki
prowadzących (Niestety, próżno szukać w tej grze Qbara, trzeciego jeźdźca
podcastokalipsy).
Co
jak co, ale największym plusem jest możliwość dodania własnego soundtrack,
dzięki czemu można umilić sobie czas na przykład pięknymi, polskimi szlagierami
Krzysztofa Krawczyka. A jeżeli już przy doznaniach słuchowych jesteśmy, warto
nadmienić, że, jak twierdzi sam autor, wszystkie dźwięki w grze wykonane
zostały przy użyciu techniki paszczowej, co zapewnia naturalne i relaksujące
brzmienie.
*Remaster oryginału
wydanego w 2008r. przez Majka zatytułowanego Tetris Majka
Pykmiś na YouTube
Komentarze
Prześlij komentarz